20 palenisk, przy których w mroźne dni można się ogrząć w stolicy, to za mało - usłyszała nasza reporterka Monika Gosławska. Koksowniki na ulice Warszawy wróciły po dwóch latach przerwy. Pojawiły przy przystankach i na niektórych stacjach PKP. Podobnie jest między innymi w Gdańsku i Toruniu.

Koksowniki na ulice stolicy wróciły po dwuletniej przerwie. Czekaliśmy aż temperatura spadnie do 13 stopni poniżej zera - mówi  Magdalena Łań ze stołecznego magistratu. Każdy z koszy może pomieścić około 10 kg koksu wraz z podpałką. Szacuje się, że to wystarczy na 8 godzin palenia. Koks jest uzupełniany średnio 3 razy dziennie. 

Oto lokalizacje koksowników:

Plac Bankowy - przy restauracji KFC

Plac Bankowy - przed Ratuszem m.st. Warszawy - za pomnikiem

Rondo de Gaulle'a - przy Muzeum Narodowym

Plac Na Rozdrożu - nad Trasą Łazienkowską

Plac Konstytucji - przystanki autobusowe w obu kierunkach (2 szt.)

Plac Zawiszy - Al. Jerozolimskie w kierunku Ochoty

Przy PKiN - od strony Złotych Tarasów

Rondo Dmowskiego - przy Hotelu Novotel

Rondo Dmowskiego przystanek autobusowy w okolicach "Cepelii"

Metro Politechnika - nad głowicą północno-zachodnią (obok sklepu żeglarskiego)

Radzymińska-Młodzieńcza

Solidarności przy ul. Jagiellońskiej

Modlińska przy Konwaliowej

Modlińska przy Światowida

Stacje PKP: Wawer, Anin, Międzylesie, Radość, Falenica, Miedzeszyn

(mal)