Policjanci z warszawskiej Woli zatrzymali obywatela Ukrainy podejrzanego o usiłowanie zabójstwa. 30-latek miał w trakcie kłótni zadać swojemu rodakowi cios nożem w klatkę piersiową.
Do ataku miało dojść w ostatnią niedzielę w hostelu na warszawskiej Woli. Według śledczych, między dwoma obywatelami Ukrainy wywiązała się kłótnia, podczas której 30-latek zaatakował drugiego mężczyznę nożem.
"Zaraz po tym wybiegł z budynku" - poinformowała rzeczniczka wolskiej policji kom. Marta Sulowska.
Policję zawiadomiła osoba, która zauważyła rannego mężczyznę.
"Na miejscu funkcjonariusze udzielili pomocy przedmedycznej pokrzywdzonemu, który miał ranę kłutą klatki piersiowej. Karetka pogotowia zabrała go do szpitala, gdzie została mu udzielona specjalistyczna pomoc medyczna" - relacjonowała policjantka.
Wskazała, że funkcjonariusze zatrzymali sprawcę ataku niedługo po zdarzeniu.
"Śledztwo w tej sprawie wszczęła wolska prokuratura, a wyjaśnieniem okoliczności zajęli się również policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. W trakcie gromadzenia materiału dowodowego zatrzymany mężczyzna próbował wprowadzić policjantów w błąd co do okoliczności zdarzenia" - podała kom. Marta Sulowska.
Zatrzymany 30-letni obywatel Ukrainy usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa, uszkodzenia ciała i gróźb karalnych - są one zagrożone karą nawet dożywocia.
Decyzją sądu podejrzany został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.