Rada Miejska Biskupca (woj. warmińsko-mazurskie) będzie głosować w czwartek nad obniżeniem opłat za pobyt dzieci w publicznym przedszkolu nr 5, w którym od ponad tygodnia wychowawcy i rodzice przedszkolaków prowadzą strajk okupacyjny.
Przewodnicząca biskupieckiej rady miejskiej Alina Radziszewska twierdzi, że jednym z punktów, zwołanej na czwartek sesji będzie głosowanie nad wnioskiem o obniżenie opłaty za tzw. ponadprogramową godzinę pobytu dziecka w przedszkolu.
Projekt uchwały zakłada, że zamiast obowiązującej obecnie w Biskupcu stawki 3,95 zł za godzinę, przeciw której od 2 września protestują rodzice przedszkolaków z "Piątki", mieliby oni płacić o złotówkę mniej.
Zdaniem przewodniczącej biskupieckiej ZNP Barbary Heller, która uczestniczy w strajku okupacyjnym przedszkola, nowa stawka może jednak nie zadowolić protestujących. Nikt nie konsultował z nami projektu tej uchwały, a rodzice przedszkolaków oczekują, że opłaty będą zbliżone do ubiegłorocznych - powiedziała.
Według protestujących, opłata za całodzienny pobyt dziecka w "Piątce" wzrosła od września z ok. 240 zł do prawie 500 zł.
Wojciech Andrzejewski ze Zgromadzenia Rodziców "Piątki" stwierdził, że protestujący chcieliby obniżenia stawki do ok. 2 zł. W jego ocenie, mimo trwających od kilku dni negocjacji z władzami miasta, nadal nic nie zapowiada końca sporu. Wola rozmów jest, ale nie dostrzegamy woli porozumienia - ocenił.
Protestujący żądają od władz miasta spełnienia dziewięciu postulatów. Poza obniżeniem opłat domagają się m.in. odwołania dyrektorki placówki, anulowania umowy o wynajęciu niepublicznemu przedszkolu pomieszczeń w tym samym budynku oraz gwarancji władz miasta, że "Piątka" nie będzie sprywatyzowana.
W okupacji budynku przedszkola uczestniczy rotacyjnie blisko stu rodziców, wychowawców i związkowców. Na noc protestujący zajmują pomieszczenia "Piątki", w ciągu dnia stoją przed budynkiem, żeby nie zakłócać zajęć z dziećmi.