Przywódca Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny zginął w izraelskim ataku rakietowym w Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Przed południem Izraelczycy wystrzelili kilka rakiet w dom przywódcy Frontu, Abu Alego Mustafy. Według pierwszych doniesień, Mustafa zginął na miejscu, a kilku jego współpracowników odniosło obrażenia. Atak prawdopodobnie był odwetem za sobotnią akcję ekstremistów palestyńskich z innej frakcji - Demokratycznego Frontu Wyzwolenia Palestyny, którzy wdarli się do bazy armii izraelskiej, zabijając trzech żołnierzy. Zarówno Demokratyczny, jak i Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny przeciwstawiają się jakimkolwiek negocjacjom pokojowym z Izraelem. Obie te organizacje wchodzą w skład Organizacji Wyzwolenia Palestyny.
W atarciach izraelsko-palestyńskich, trwających nieprzerwanie od września ubiegłego roku, zginęło już prawie 750 osób, w tym ponad 570 Palestyńczyków.
foto Archiwum RMF
11:15