Poznań zostanie bez całodobowej opieki okulistycznej dla dzieci. Do konkursu organizowanego przez NFZ nie zgłosił się żaden szpital. Centrum Świętego Jerzego, które opiekuje się małymi pacjentami jeszcze do końca lutego, nie zgodziło się na przedłużenie umowy z uwagi zbyt niski kontrakt.
Okulista dla dorosłego, to nie wielki koszt, ale z dziećmi jest już problem, bo żeby zajrzeć do oka niemowlakowi, potrzebny jest lekarz anestezjolog. To dla placówki dodatkowy, niemały koszt. Centrum Świętego Jerzego nie porozumiało się z NFZ, bo fundusz obciął kontrakt o połowę w porównaniu z zeszłym rokiem twierdząc, że pieniędzy wystarczy. Centrum przekonywało, że pieniędzy na leczenie jest za mało. Teraz cała nadzieja w szpitalach z okulistami dla dorosłych NFZ chce namawiać dyżurujących lekarzy by pomagali również dzieciom. Przez pięć lat Poznań nie miał okulistyki pediatrycznej. Rodzice z chorymi dziećmi jeździli aż do Bydgoszczy.