Stany Zjednoczone skierują jutro do Rady Bezpieczeństwa projekt rezolucji znoszącej większość sankcji wobec Iraku i kończącej w ciągu 4 miesięcy program "Ropa za żywność". Propozycja tego dokumentu trafiła dziś do krajów członkowskich Rady.

Rezolucja miałaby powołać specjalną radę z udziałem sekretarza generalnego ONZ oraz przedstawicieli Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Jej zadaniem byłoby kontrolowanie dochodów, płynących ze sprzedaży irackiej ropy naftowej i zapewnienie, że będą one wykorzystane dla dobra irackiego narodu.

Propozycja USA może napotkać na szereg trudności w Radzie Bezpieczeństwa. Mówi się, że Rosja i Francja, które zawarły z Bagdadem z ramach programu „Ropa za żywność” szereg dogodnych kontraktów, nie będą się spieszyć z poparciem dla jego zakończenia. Nie jest też wykluczone, że inne kraje Rady uzależnią swoje poparcie dla rezolucji od przyznania ONZ kluczowej roli w procesie odbudowy Iraku.

Wśród możliwych kontrpropozycji wymienia się sugestię, by handel iracką ropą odbywał się pod bezpośrednim nadzorem sekretarza generalnego ONZ do czasu powołania suwerennego rządu w Bagdadzie. Pojawiają się też głosy, że sankcje mogą być zniesione dopiero po tym, jak inspektorzy ONZ potwierdzą, że w Iraku nie ma broni masowego rażenia. Jednak Amerykanie twierdzą, że sprawdzą to sami i nie widzą potrzeby wznawiania misji ONZ.

FOTO: Archiwum RMF

00:50