Uprowadzona w Iraku ponad 7 tygodni temu francuska dziennikarka błaga o pomoc. Apel Florence Aubenas nagrano na taśmie wideo. W rękach irackich porywaczy jest także uprowadzona miesiąc temu włoska dziennikarka Giuliana Sgrena.
Nazywam się Florence Aubenas. Jestem Francuzką. Jestem dziennikarką gazety „Liberation”. Stan mojego zdrowia jest zły. Jestem też załamana psychicznie. To pilne, proszę pomóżcie mi - mówi po angielsku dziennikarka.
Zwróciła się też o pomoc bezpośrednio do konkretnego przedstawiciela francuskich władz, deputowanego Didiera Julii: Proszę mi pomóc, panie Julia.
Nagranie otrzymała jedna z organizacji prasowych w Bagdadzie.
Przebywający w Londynie minister spraw zagranicznych Francji Michel Barnier powiedział, że należy bardzo dokładnie sprawdzić taśmę z nagraniem. Podejmiemy wszystkie środki, które będziemy uważać za użyteczne. Nie oszczędzimy wysiłków - oświadczył Barnier.