Właściciel Pekao S.A., włoski bank UniCredit nie komentuje rezygnacji Jana Krzysztofa Bieleckiego ze stanowiska prezesa banku. Informacja o dymisji pojawiła się we wtorek późnym wieczorem. Oficjalne przyczyny decyzji nie są znane. Nieoficjalnie mówi się o możliwym powrocie byłego premiera do polityki.
Środowy "Dziennik Gazeta Prawna" napisał, że przyczyną rezygnacji Jana Krzysztofa Bieleckiego ze stanowiska prezesa banku Pekao SA był narastający od kilku miesięcy spór z włoską centralą UniCredit.
Poszło o zmianę struktury zarządzania placówką. Włosi planują wprowadzenie w całej grupie tzw. dywizjonalizacji, czyli raportowania poszczególnych pionów banków bezpośrednio do centrali. W Pekao znacznie zmarginalizowałoby to pozycję Jana Krzysztofa Bieleckiego, a jego kompetencje zostałyby ograniczone.
Jak powiedziała gazecie anonimowo osoba z otoczenia rady nadzorczej banku, dymisja prezesa nie była zaskoczeniem, gdyż spór między nim i UniCredit narastał od lata tego roku.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Bieleckiego na stanowisku. Rzecznik prasowy banku Pekao S.A. Arkadiusz Mierzwa powiedział PAP, że jest za wcześnie, by mówić o kandydaturach na prezesa banku.
Jan Krzysztof Bielecki zrezygnował z funkcji prezesa banku Pekao we wtorek. Nie podał przyczyn. Kierował tą instytucją sześć lat.