Paweł Szopa - twórca marki Red is Bad - ma być ścigany "czerwoną notą" Interpolu. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, jest wniosek w tej sprawie. To kolejne działania prokuratury w śledztwie dotyczącym afery w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Na razie prokuratura przesłała wniosek w sprawie Szopy z pełną dokumentacją do Komendy Głównej Policji. Tamtejsze biuro zajmujące się współpracą międzynarodową ten wniosek wraz z aktami prześle do odpowiedniej komórki Interpolu. Tam zapadnie decyzja o wpisaniu biznesmena na listę priorytetowych poszukiwań. Może to zająć nawet kilka tygodni.
Obecnie poszukiwania Pawła Szopy odbywają się na podstawie listu gończego. W poniedziałek Sąd w Katowicach zgodził się na aresztowanie przedsiębiorcy, który ma być zatrzymany w związku z nieprawidłowościami w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Dzień później rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak potwierdził, że prokuratura wydała postanowienie o poszukiwaniu listem gończym Pawła Szopy.
38-letni Paweł Szopa jest poszukiwany przez policjantów z Komendy Stołecznej Policji. "Mężczyzna ukrywa się przed organami ścigania. Jeśli rozpoznajesz osobę ze zdjęcia, skontaktuj się z policjantami z Komendy Stołecznej Policji, tel. 47 7237657, 47 7237893, numerem alarmowym 112 lub z najbliższą jednostką Policji" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie policji.
Bartosz Lewandowski, adwokat Pawła Szopy, zapowiedział, że zostanie złożone zażalenie na decyzję sądu, który zgodził się na tymczasowy areszt jego klienta. Pełnomocnik biznesmena stwierdził, że doszło tu do naruszenia procedur, a jego klient jest elementem "medialnego przedstawienia".
Lewandowski na platformie X opublikował również oświadczenie swojego klienta, w którym ten poinformował, że "za pośrednictwem swoich obrońców złożył wniosek o wydanie listu żelaznego". "Umożliwi mi on stawienie się przed sądem i złożenie szczegółowych zeznań. Mam nadzieję, że wniosek zostanie uwzględniony" - napisał Szopa.