Wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej nie oznacza, że automatycznie przestałby on być szefem rządu - podkreśla profesor Andrzej Kulig z katedry prawa konstytucyjnego Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Marek Balawajder: Panie profesorze, czy jeżeli Donald Tusk zostanie wybrany na szefa Rady Europejskiej, to wtedy automatycznie przestanie być szefem rządu?
Prof. Andrzej Kulig: Nie, taka przesłanka w Konstytucji nie jest wymieniana. Natomiast rzeczywiście łączenie funkcji premiera z funkcją przewodniczącego Rady Europejskiej jest niemożliwe, także z punktu widzenia technicznego. W związku z powyższym może nie sam wybór Tuska na przewodniczącego RE spowoduje dymisję z funkcji premiera, ale okres przed faktycznym objęciem tej funkcji będzie musiał służyć do złożenia dymisji przez premiera.
Dymisji całego rządu?
Tak, dymisja premiera oznacza jednoznaczną dymisję całego rządu.
Czy wtedy prezydent powołuje nowego premiera? Desygnuje go?
Tak, wtedy prezydent desygnuje nowego premiera. On w ciągu 14 dni musi przedstawić skład nowego gabinetu, musi zostać zaprzysiężony przez prezydenta.
To mogą być ci sami ministrowie?
Oczywiście, to mogą być ci sami ministrowie. To będzie zależało od sił koalicyjnych i głównego ugrupowania politycznego. Należy przypuszczać, że obecne ugrupowanie polityczne będzie chciało utrzymać obecny skład, aczkolwiek - jak wiadomo - premier zapowiada rekonstrukcję składu rządu, więc może przy tej okazji dojdzie do rekonstrukcji. Tak czy inaczej po powałaniu nowego rządu, będzie on musiał uzyskać wotum zaufania.
Zostanie również wygłoszone expose?
Tak, oczywiście warunkiem koniecznym uzyskania wotum zaufania jest przedstawienie expose przez premiera i oficjalne zwrócenie się o udzielenie wotum zaufania.
Odchodzą wszyscy ministrowie, odchodzą na takich samych zasadach jakby kończyła się kadencja sejmu.
Tak, to jest taka sama przesłanka jak przy zakończeniu kadencji Sejmu. Wszyscy ministrowie odchodzą, powoływane są nowe osoby - nawet jak są powoływani ci sami.
Dostają również odprawy.
Tak, oczywiście
Nawet jeżeli zostają znów powołani?
Zgodnie z przepisami zakończenie kadencji - nawet jeżeli będzie ona kontynuowana - jest powodem, dla którego muszą uzyskać odprawy.