Jest postępowanie dyscyplinarne wobec siedmiu policjantów w związku z alkoholową imprezą na komisariacie Toruń-Śródmieście. Podczas „nieformalnego spotkania” ranny został jeden z funkcjonariuszy, stanowisko straciła już Dorota R., komendant tej jednostki.
Do imprezy na jednym z toruńskich komisariatów doszło we wtorek, 16 lipca. Według przedstawicieli KWP w Bydgoszczy podczas spotkania najprawdopodobniej spożywano alkohol. Trwa postępowanie w tej sprawie, funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych sprawdzają m.in. zapisy monitoringu, a także przesłuchują policjantów, którzy tego dnia pełnili służbę. Rozpoczęcie kontroli nakazała też szefowa MSWiA Elżbieta Witek.
Sprawą zajęła się również prokuratura, jednak ze względu na potencjalny konflikt interesów, została ona przekazana śledczym ze Słupska. Prokuratorzy wyjaśnią m.in. sprawę jednego z rannych funkcjonariuszy - z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna przewrócił się i uderzył głową w krawężnik, ale trzeba sprawdzić ewentualny udział osób trzecich.
W związku z wydarzeniami na komisariacie Toruń-Śródmieście wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec siedmiorga funkcjonariuszy: naczelnika sztabu toruńskiej komendy (to on miał zostać ranny), jego zastępcy, dwojga asystentów sztabu, oficer prasowej, przewodniczącego związku zawodowego oraz komendant komisariatu (która wcześniej straciła stanowisko). Policjantom mogą grozić konsekwencje: od nagany do wydalenia ze służby - wszystko zależy od tego, czy brali udział w imprezie, czy tylko wiedzieli o niej, ale nie poinformowali przełożonych.