Biuro Spraw Wewnętrznych policji prowadzi postępowanie w sprawie alkoholowej imprezy w jednym z komisariatów w Toruniu.

Do imprezy doszło w ubiegły wtorek wieczorem. Nieformalne,  zakrapiane spotkanie na komisariacie Toruń-Śródmieście skończyło się ranami głowy jednego z funkcjonariuszy, który przewrócił się i uderzył w hydrant. 

W tym momencie trwa analiza nagrań monitoringu. To kluczowe, bo - jak usłyszał reporter RMF FM Paweł Balinowski w komendzie wojewódzkiej w Bydgoszczy - zaraz po zajściach w Toruniu nikt nie został przebadany alkomatem.

Przesłuchiwani są wszyscy policjanci, którzy tego dnia pełnili służbę. Badający incydent funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji ustalają, kto jeszcze brał udział we wtorkowym spotkaniu.

Policja zdecydowała o dymisji Doroty R., komendant tego komisariatu.

Sprawę skomentowała szefowa MSWiA, Elżbieta Witek. "Przed chwilą poleciłam Komendantowi Głównemu Policji przeprowadzenie natychmiastowej kontroli w w KWP w Bydgoszczy. Jeśli informację medialne się potwierdzą, zażądałam wyciągnięcia surowych konsekwencji wobec tych policjantów i ich zwierzchników" - napisała.

Opracowanie: