Tego się można było spodziewać. Globalny kryzys finansowy sprawił, że do Polski napłynie mniej inwestycji. Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych nie zamierza jednak siedzieć z założonymi rękami i na celownik bierze kraje, które wciąż mają sporo wolnego kapitału.
Według szacunków PAIIZ, w tym roku inwestycje zagraniczne w Polsce mają wynieść od 7 do 10 mld euro, czyli ponad 40 procent mniej niż wartość inwestycji w 2008 roku. Ale na kryzysie Polska może też zyskać: coraz tańsza złotówka powoduje coraz niższy koszt inwestycji. Polska jest wciąż atrakcyjna dla inwestorów szukających niższych kosztów koniecznych do przetrwania w czasach kryzysu - czytamy w komunikacie PAIIZ.
Agencja nie będzie siedzieć bezczynnie. Na celownik bierze te kraje, gdzie jest jeszcze dużo wolnego kapitału - kraje arabskie, Chiny i Indie. Najbardziej będzie się troszczyć o inwestycje z sektora usług oraz projekty badawczo-rozwojowe. Przy okazji agencja podsumowała ubiegły rok. Zakończyła 56 projektów z 17 krajów. Doprowadziła do końca 21 inwestycji z sektora usług i 14 z motoryzacji. Ich wartość wyniosła 1,5 mld EUR. Dla porównania, w 2007 r. PAIIZ zamknęła 57 projektów za 1,3 mld EUR.