Koncerny paliwowe są winne drożyzny na stacjach benzynowych – twierdzi Ministerstwo Finansów. Resort przedstawił zapowiadaną analizę sytuacji na rynku. Paradoksem jest jednak fakt, że państwowi urzędnicy zwalają winę na firmy paliwowe, które też należą do państwa.
Ministerstwo przedstawiło dziś specjalne wyliczenia. Okazuje się, że cena hurtowa benzyny jest wyższa niż oleju napędowego. Tymczasem na stacjach to paliwo do diesela jest sporo droższe od benzyny bezołowiowej 95. Różnica bierze się z wysokich marż producentów.
Firmy mogą tak grać cenami, aby wykorzystywać zwiększony popyt do realizowania większych zysków. Jest pytanie, czy to jest moralne - mówi wiceminister finansów Jacek Kapica. Po tym komentarzu kierowcy nie powinni mieć już właściwie żadnych złudzeń, że akcyza na paliwo nie zostanie obniżona. Posłuchaj relacji Daniela Matolicza z redakcji ekonomicznej RMF FM: