W internecie pojawił się film, na którym widać jak śmieciarka jednej z bydgoskich firm zabiera na jedną przyczepę śmieci z dwóch różnych pojemników – niebieskiego i żółtego. Wywołał on lawinę krytycznych komentarzy internautów, dla których był przykładem bezsensowności segregowania śmieci. Specjaliści tłumaczą jednak, że to po prostu przygotowanie do nowego systemu, który wchodzi w życie 1 lipca.
Do tej pory na naszych ulicach znajdowały się trzy pojemniki na śmieci posegregowane: zielony (szkło), niebieski (papier) i żółty (plastik). Na filmie widać, jak śmieciarka miesza ze sobą śmieci z niebieskiego i żółtego pojemnika. Dzieje się tak, bo rada miasta uchwaliła nowy regulamin zachowania czystości, który wejdzie w życie 1 lipca - tłumaczy Bożena Pawlak z firmy Remondis, do której należała śmieciarka z filmu - W myśl nowych zasad w żółtym pojemniku będą zbierane tworzywa sztuczne, metale oraz papier i tektura - dodaje. Oznacza to, że z ulic w ogóle znikną niebieskie pojemniki.
Mimo że nowe zasady zaczną obowiązywać dopiero od 1 lipca, firmy wywożące śmieci musiały się do nich przygotować już wcześniej. Chodziło m. in. o odpowiednie przystosowanie sortowni do zmienionych dostaw - dlatego, żeby uniknąć późniejszych problemów śmieci są już teraz odbierane i segregowane według nowego systemu.
Śmieciarka sfilmowana przez jednego z mieszkańców to specjalny pojazd przeznaczony do transportu odpadów selektywnych. Nie opróżnia ani pojemników na śmieci nieposegregowane, ani tych, do których trafia szkło - po nie przyjadą inne śmieciarki. To dlatego, że odpady takie jak papier czy plastik można bez problemu oddzielić od siebie na sortowni - jednak, gdy wmiesza się do tego potłuczone szkło jest dużo trudniej.