Policjanci zatrzymali sześciu pseudokibiców, którzy wywoływali burdy przed wczorajszym meczem warszawskiej Legii z PSV Eindhoven i po nim. Stołeczna drużyna przegrała 0:3, ale już wcześniej zapewniła sobie awans do 1/16 finału Ligi Europejskiej.
Według Agnieszki Hamelusz ze śródmiejskiej policji, trzech kiboli zatrzymano jeszcze przed meczem, kiedy awanturowali się w miejskim autobusie. Zachowywali się wulgarnie i pili piwo w autobusie. Interweniował patrol policji, który wyprosił z pojazdu pięć osób. Trzy z nich zaatakowały funkcjonariuszy, a później próbowały uciec - relacjonuje Hamelusz. 21-letni Michał Ch., 25-letni Jakub W. i 26-letni Tomasz B. trafili do policyjnej izby zatrzymań. Odpowiedzą za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, grozi za to do trzech lat więzienia.
Trzech innych mężczyzn trafiło na komendę już po meczu - zatrzymano ich za niestosowanie się do poleceń ochrony i naruszenie nietykalności jednego z ochroniarzy.
Na boisku w meczu grupy C Ligi Europejskiej piłkarze Legii przegrali z PSV Eindhoven 0:3. Pierwszego gola - samobójczego - strzelił w 32. minucie spotkania Michał Żewłakow. Po przerwie wynik podwyższyli Dries Mertens (59. minuta) i Zakria Labyad (68.).