Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ogłasza rekordowy budżet na obronność. W 2025 roku ma być o 10 proc. większy niż w roku obecnym, w którym wynosi około 169 mld zł. Jednym z istotniejszych elementów polskich struktur obronnych będzie obrona przeciwlotnicza. Dziś Kosiniak-Kamysz i wiceszef MON Paweł Bejda podpisali umowę na dostarczenie kolejny elementów do systemu rakietowo-artyleryjskiego PILICA.

Minister obrony w swoim wystąpieniu odniósł się do doniesień, według których MON miałby planować ograniczenie wydatków na obronność o 25 proc. (ok. 57 mld zł) w latach 2025-2028.

Budżet na obronność, na nasze bezpieczeństwo w przyszłym roku będzie jeszcze wyższy, niż rekordowy budżet 2024 roku. To będzie rekord rekordów. Wbrew złym językom, które życzą inaczej, nasz rząd podjął decyzję o zwiększeniu wydatków na obronność - mówił Kosiniak-Kamysz. Wyjaśnił, że chodzi zarówno o zwiększenie wydatków nominalnych, jak i w ujęciu do PKB.

Wskazał, że w 2024 r. budżet na obronność przyjęto na poziomie ok. 169 mld zł. W przyszłym roku będzie to jeszcze więcej, szacujemy, że około 10 proc. więcej. To jest nieporównywalne do tego, co było w poprzednich latach - powiedział szef MON.

"Nie brakuje tych, którzy Polsce źle życzą"

Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że dzisiaj nie brakuje tych, którzy źle życzą Polsce i "będą próbować w jakikolwiek sposób przeinaczać tę rzeczywistość". Nie warto ich słuchać. Oni mieli swoje szanse, nie do końca je wykorzystali; to my przyjęliśmy historycznie największy budżet i kolejny będzie jeszcze wyższy - oświadczył.

Szef MON zapewnił jednocześnie, że ten największy budżet w historii został przyjęty po to, by realizować m.in. takie działania, jak PILICA+.

Kosiniak-Kamysz zwracał również uwagę, że w czwartek podpisano umowę pomiędzy konsorcjum Polskiej Grupy Zbrojeniowej, w skład której wchodzą zakłady PGZ oraz spółki, które będą wytwarzać sprzęt w różnych miejscach naszego kraju. Poinformował, że wartość tego kontraktu opiewa na 1 mld 400 mln złotych i - co niezwykle istotnie - wszystkie te pieniądze trafią do polskiego przemysłu zbrojeniowego.

Kosiniak-Kamysz ma pomysł na niewykorzystane pieniądze z KPO

Europa musi odbudować swoje możliwości przemysłowe. Przemysł zbrojeniowy dla Europy, dla Unii Europejskiej, musi być na pierwszym miejscu. Dlatego potrzebny jest komisarz UE ds. obronnych i przemysłu zbrojeniowego oraz specjalny budżet na przemysł zbrojeniowy - syngalizował szef MON.

Dodał, że niewykorzystane środki z KPO, które będą w każdym z krajów członkowskim powinny być przesunięte na przemysł zbrojeniowy. Podkreślił jednocześnie, że Polska musi być na to przygotowana poprzez gotowe linie produkcyjne czy zmodernizowane zakłady.

Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, obrona przeciwrakietowa i przeciwlotnicza musi być priorytetem dla Europy. Podkreślał przy tym, że Polska się wywiązuje budując swoje systemy narodowe, które są do poziomu średniego zasięgu. Dodał, że zakupiono najnowocześniejszy system zarządzania - zintegrowany system sterowania obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową.

Ale oczekujemy od naszych sojuszników w Europie, że też dokonując swoich zakupów na systemy narodowe, będą się tymi systemami z nami wymieniać. Tylko wtedy powstanie żelazna kopuła nad Europą. To jest nasza inicjatywa, naszego rządu, która została przeniesiona na poziom Brukseli, Europy; to będzie jeden z priorytetów UE na najbliższe lata - powiedział minister.

Przedmiotem podpisanej w czwartek umowy jest dostawa pakietów logistycznego i szkoleniowego oraz wyposażenia laboratorium dla potrzeb zabezpieczenia eksploatacji w Siłach Zbrojnych RP 21 zestawów rakietowo-artyleryjskich (ZR-A) PILICA+. Wartość umowy wynosi ok. 1 mld 400 mln zł brutto. Dostawy pojazdów i pakietów logistycznego, szkoleniowego oraz serwisowego mają być zrealizowane w latach 2024-29.

Umowa rozpoczynająca realizację programu PILICA+ została zawarta w październiku 2022 r. Jak wskazał MON, przeciwlotnicze zestawy rakietowo-artyleryjskie będą pełnić rolę podstawowych systemów przeciwlotniczych Wojsk Obrony Przeciwlotniczej Sił Powietrznych, których zasadniczym przeznaczeniem będzie uzupełnienie stref ognia zestawów rakietowych obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu na małych i bardzo małych wysokościach oraz osłona zestawów WISŁA.