Wynagrodzenie dla generała Jaruzelskiego, rosnąca szara strefa gospodarki, kontrowersyjna rekonstrukcja rzezi wołyńskiej oraz wybory uzupełniające do Senatu na Podkarpaciu - o tym będzie można przeczytać w środowych wydaniach gazet. Publikujemy poranny przegląd prasy!

"Twórca stanu wojennego nigdy nie został osądzony i żyje dostatnio za nasze pieniądze" - oburza się środowy "Fakt".

Jak wylicza gazeta, utrzymanie prezydenckiego biura kosztuje 12 tys. zł. miesięcznie, generalska emerytura - 6 tys. zł miesięcznie, do tego ochrona agentów Biura Ochrony Rządu. "Oto wydatki, jakie muszą pokryć wszyscy podatnicy, aby utrzymać generała Wojciecha Jaruzelskiego i zadbać o jego przywileje" - pisze dziennik.

"Według naszych informacji, taka ochrona (BOR - red.), utrzymanie mieszkania obok rezydencji generała i aut, którymi jest wożony może kosztować nawet 5 tys. zł dziennie! A to oznacza, że łączny koszt utrzymania Jaruzelskiego wynosi podatników ok. 170 tys. złotych" - podsumowuje gazeta.

"Strefa cienia rośnie w kryzysie"

"Dziennik Gazeta Prawna" pisze natomiast w środowym wydaniu o szarej strefie gospodarki. Jak podaje dziennik powołując się na dane GUS, jej wartość może osiągnąć około 210 mld złotych.

"Finanse publiczne stracą na tym nawet kilkadziesiąt miliardów złotych. Tyle można by uzyskać, gdyby pracujący w szarej strefie rozpoczęli legalną działalność, zaczęli płacić podatki i składki na ubezpieczenia społeczne" - pisze gazeta.

Przypomina jednak, że część uzyskiwanych poza legalnym obiegiem pieniędzy wraca do kasy państwa, na przykład w formie VAT płaconego przy zakupach dokonywanych przez pracowników zatrudnionych bez legalnych umów o pracę.

"Na końcu wioska spłonie"

Środowa "Gazeta Wyborcza" pisze z kolei o planowanej rekonstrukcji rzezi wołyńskiej w Radzyminie w woj. podkarpackim. "Na łące stanęło osiem budynków: domy, stodoły i studnia z żurawiem. W sobotę wieczorem wioskę zaatakują żołnierze UPA" - podaje gazeta.

"Najpierw będzie inscenizacja przedstawiająca życie wsi i wkroczenie banderowców. A później grać już będzie tylko światło i dźwięk. Na zakończenie wioska spłonie" - mówił cytowany przez dziennik Mirosław Majkowski, organizator rekonstrukcji.

Sceptyczny wobec pomysłu jest jednak prof. Andrzej Paczkowski, historyk UJ. "Nie wyobrażam sobie rekonstrukcji rzezi. To miałoby taki sam sens jak rekonstrukcja palenia ludzi w piecach krematoryjnych lub w stodole w Jedwabnem" - mówił w wywiadzie dla "Wyborczej".

Gazeta podaje także, że koszty odtworzenia wołyńskiej wioski w wysokości 10 tys. złotych pokryją władze gmin.

"PO-PSL poprą Mariusza Kawę przeciw Zdzisławowi Pupie z PiS"

Dziennik podjął również temat wyborów uzupełniających do Senatu na Podkarpaciu.

"Platforma zdecydowała się poprzeć kandydata ludowców w wyborach uzupełniających do Senatu na Podkarpaciu, które odbędą się 8 września. PiS liczy na to, że po Rybniku i Elblągu Podkarpacie będzie kolejnym miejscem, gdzie pokona Platformę" - pisze w środowym wydaniu gazeta.

"Wyborcza" przypomina także, że Podkarpacie to jedyne województwo, w którym rządzi PiS. Partia Kaczyńskiego wystawi tu do Senatu byłego parlamentarzystę Zdzisława Pupę. Kandydatką PO miała być posłanka Krystyna Skowrońska.

"Skarbówka wzięła się za Nowaka"

Jak podaje "Gazeta Polska Codziennie", do Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa podatkowego przez Sławomira Nowaka.

"Nieprawidłowości mają dotyczyć niezapłaconego podatku" - pisze gazeta. Chodzi o kosztowny zegarek, który minister miał otrzymać od swojego kolegi.

Jak przypomina dziennik, Sławomir Nowak wpisał zegarek do swojego oświadczenia majątkowego dopiero, gdy sprawa trafiła do mediów.

"Jeżeli minister nie zapłacił podatku, to grozi mu wysoka kara pieniężna" - przypomina "GPC".

(ABS)