Policja zatrzymała mężczyznę, który 3 dni temu w Świnoujściu zranił w głowę spacerującą promenadą kobietę. Ofiara podejrzewała, że ktoś mógł do niej strzelić z wiatrówki. Okazało się, że to był rzucony kamień.
Zatrzymanemu mężczyźnie, który rzucił kamieniem w kobietę spacerującą promenadą w Świnoujściu, grożą 3 lata więzienia. Już usłyszał zarzut "spowodowania obrażeń ciała u pokrzywdzonej w wyniku rzucenia kamieniem oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu". Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.
Do tego zdarzenia doszło w środę późnym wieczorem. Kobieta spacerowała po promenadzie w Świnoujściu, gdy nagle poczuła uderzenie w głowę. Wróciła do hotelu i stamtąd, około 23:00 wezwała policję.
Funkcjonariusze przeszukali teren w okolicy miejsca zdarzenia, ale nie znaleźli już nikogo.
Obrażenia kobiety okazały się powierzchowne. Nie wymagała ona przewiezienia do szpitala.