Piętnasty sierpnia - święto żołnierzy i święto kościelne – nie jest świętem dla większości handlowców. Część dużych sklepów dziś pracuje i czeka na wejście w życie nowelizacji kodeksu pracy, która zakazuje handlu w 12 świątecznych dni roku.
Reporterzy RMF FM postanowili sprawdzić, czy sklepy cieszą się dziś dużym zainteresowniem. W Krakowie przed hipermarketami
jest tłoczno i zakupy robi więcej osób niż normalnie w niedzielę; przy kasach można nawet natknąć się na kolejkę.
Duże sklepy wykorzystują fakt, że większość osiedlowych sklepików jest dziś w Krakowie zamknięta. Jeżeli ktoś musi lub chce zrobić zakupy, jedzie do hipermarketu Brakło mi coś do ziemniaków, inaczej by mnie tu nie było. W święto to się powinno leżeć. - powiedział RMF FM jeden z klientów. Wększość pracowników hipermarketów nie będzie dziś leżeć, bo pracy jest dużo.
W Gdańsku zamknięta jest galeria handlowa w jednej z dzielnic. Nie pracuje ani hipermarket ani butiki. Klienci jednak co chwilę podjeżdżają pod sklep i widząc kłódkę, jadą szukać dalej.
Ten zamknięty sklep to jednak wyjątek, bo wszystkie pozostałe w Trójmieście są otwarte.
Nowelizacja kodeksu pracy ma być przegłosowana w Sejmie po parlamentarnych wakacjach. Dni świąteczne, w których ma być zakazany handel to między innymi: Wielkanoc, Wszystkich Świętych czy Nowy Rok. Bez ograniczeń będą mogły pracować apteki, stacje benzynowe oraz osiedlowe sklepiki, pod warunkiem, że to właściciel stanie za ladą.