Kompania Węglowa odpiera zarzuty Lubelskiego Węgla Bogdanka . Ta druga firma oskarża KW o stosowanie niedozwolonych praktyk ograniczających konkurencję. Chodzi o sprzedawanie węgla poniżej kosztów wydobycia . Bogdanka złożyła wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wszczęcie postępowania wobec koncernu ze Śląska.
Zarzut psucia rynku niskimi cenami pod adresem Kompanii Węglowej pojawia się już od kilku miesięcy. Prezes KW odniósł się do niego na konferencji prasowej w maju. Dzisiaj będziemy przyjaźni dla klientów, ale agresywni w stosunku do konkurencji. Zachowujemy się absolutnie rynkowo – mówił wtedy Krzysztof Sędzikowski.
W przesłanym w czwartek oświadczeniu Kompanii Węglowej można przeczytać, że spółka decyzję Bogdanki przyjęła z zaskoczeniem. Sprzedaż węgla po cenach rynkowych jest obowiązkiem zarządu KW i konsekwentnie go realizuje – stwierdził prezes Kompanii. Podkreślił, że firma znalazła się w bardzo trudnej sytuacji, została zmuszona do ograniczenia inwestycji, zmniejszenia zatrudnienia i gromadzenia węgla na zwałach. Teraz konsekwentnie stara się go sprzedać. Jedyną alternatywą, przy pogłębiającym się kryzysie, jest konieczność restrukturyzacji Kompanii Węglowej przy zachowaniu płynności finansowej. W innym wypadku koniecznym byłoby ogłoszenie upadłości spółki. Ten scenariusz jest dla spółki nie do zaakceptowania, bowiem jego efektem byłyby dramatyczne skutki społeczne, w tym utrata ponad 40 tys. miejsc pracy, na co zarząd KW nigdy nie wyrazi zgody – stwierdził Krzysztof Sędzikowski. W komunikacie padło stwierdzenie, że firma cały czas walczy o przetrwanie na rynku.
(mpw)