Zwłoki żeglarza wyłowiono z Jeziora Nidzkiego w Rucianem Nida na Mazurach. 54-letni mieszkaniec Puław z kolegą wynajął żaglówkę.
Na pokładzie mężczyźni pili alkohol - jeden z nich wypadł za burtę i utonął. Jego kompan trzeźwieje w areszcie. Gdy będzie to możliwe, zostanie przesłuchany. W chwili zatrzymania miał blisko 3 promile alkoholu we krwi.