Lubelska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie przestępstw, do których miało dojść w klasztorze w Kazimierzu Dolnym, w czasie gdy przebywały tam zbuntowane betanki. Prokurator sprawdzał czy dochodziło tam do naruszenia nietykalności cielesnej sióstr lub molestowania seksualnego.
Śledztwo umorzono, bo jak ustaliła prokuratura albo do czynów zabronionych nie doszło, albo sprawca nie żyje. Ponadto byłe siostry zeznały, że nie czują się pokrzywdzone.