Tutaj w miejscu polskiej dumy i niemieckiej hańby, mamy nadzieję na pojednanie i pokój - mówił wczoraj w Warszawie kanclerz Niemiec. Obchody rocznicy Powstania Warszawskiego szeroko komentowane są w zagranicznych mediach.
Gerhard Schröder jako pierwszy szef niemieckiego rządu uczestniczył w obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego. Mówił m.in. o roszczeniach wysuwanych w Niemczech pod adresem Polski.
Ani rząd federalny ani inne liczące się siły polityczne w Niemczech nie popierają indywidualnych roszczeń w przypadkach, gdy są one mimo wszystko wysuwane.
„To było bardzo dobre przemówienie” – uważa wielu niemieckich komentatorów.
Jak w niemieckich mediach komentuje się przemówienie kanclerza, o tym w relacji berlińskiego korespondenta RMF, Tomasza Lejmana:
"Schröder przeprasza Polaków za niewyobrażalne cierpienia z czasów wojny" - tak brzmią nagłówki artykułów o obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego w głównych brytyjskich i amerykańskich dziennikach. Szczegółowo przytaczają słowa niemieckiego kanclerza, wspominają też o obecności w Warszawie sekretarza stanu USA Collina Powella.
Jedynie londyński lewicowy dziennik „The Guardian” porusza kwestię odszkodowań, jakich domagają się Niemcy. Pisze także o tym, że choć brytyjski wicepremier John Prescott, składając wieniec mówił o "długu wdzięczności", to nie przyznał otwarcie, że Wielka Brytania zawiodła powstańców, nie przychodząc im z pomocą.
Rozczarowuje internetowe wydanie dziennika „The Washington Post”. Gazeta koncentruje się również na niemieckim kanclerzu, notka o rocznicy Powstania Warszawskiego jest bardzo krótka, zamieszczona koło notki informującej, że aż 9 na 10 Afgańczyków zarejestrowało się przed zaplanowanymi na październik wyborami...