Rosja wycofuje się z traktatów granicznych z Estonią. Według Moskwy, sprawa określenia przebiegu granicy rosyjsko-estońskiej jest otwarta i wymaga nowych negocjacji. Poszło o treść preambuły do estońskiej wersji traktatu.
Rosji nie podoba się wersja traktatu ratyfikowana w zeszłym tygodniu przez estoński parlament – a dokładnie sformułowania, dołączone do preambuły traktatu. Pośrednio nawiązują one do okresu sowieckiej okupacji Estonii, a także stwierdzają, że dzisiejsza Estonia jest prawną spadkobierczynią Republiki Estońskiej.
Moskwa nie uznaje włączenia Estonii do ZSRR za aneksję – twierdzi, że to Estończycy sami chcieli się przyłączyć - a samej republiki za spadkobierczynię państwa utworzonego w 1918 roku. Obawia się też, że preambuła w wersji zatwierdzonej przez parlament Estonii może zostać wykorzystana do zgłoszenia przez Tallin roszczeń terytorialnych i finansowych wobec Rosji.