Szykują się zmiany w Ministerstwie Obrony Narodowej. Nowym wiceministrem zostanie dotychczasowy ambasador RP w Waszyngtonie Robert Kupiecki - dowiedział się amerykański korespondent RMF FM Paweł Żuchowski. Kupiecki ma być specem od kontaktów z USA.
Robert Kupiecki ma zostać wiceministrem obrony w ciągu najbliższych tygodni. Jak ustalił nasz dziennikarz, będzie zajmował się współpracą z NATO oraz Pentagonem. Decyzja o nominacji zapadła podobno kilka tygodni temu. Według naszych nieoficjalnych informacji o szczegółach współpracy z Robertem Kupieckim minister Tomasz Siemoniak rozmawiał w czasie swojej wizyty w Waszyngtonie.
Minister obrony narodowej dopytywany przez naszego korespondenta o ten skok ze struktur MSZ do MON odpowiada krótko: Mogę potwierdzić swoją wolę bliskiej współpracy z panem ambasadorem Kupieckim, natomiast za wcześnie, żeby o tym mówić. Jak tłumaczy, to premier powołuje na jego wniosek wiceministrów i dlatego o sprawie nie chce teraz jeszcze rozmawiać, choć podkreśla, że "bardzo wysoko ceni ambasadora i chce z nim współpracować".
Jak ustalił Paweł Żuchowski, nowy wiceminister ma wykorzystać swoje waszyngtońskie znajomości. Będzie kontaktował się także z Amerykanami w sprawie budowy elementów systemu tarczy antyrakietowej w Polsce czy obecności na polskim niebie amerykańskich samolotów F-16.
W jaki sposób sformalizujemy naszą współpracę, to ustalimy już na miejscu w Warszawie. Niech ambasador odpocznie sobie parę dni - mówi minister Siemoniak. Kupiecki dopiero w najbliższy weekend przestanie pełnić funkcję ambasadora i wróci do Warszawy.
Jesienią do Polski przyjedzie kilkunastoosobowy oddział żołnierzy USA. Ma stacjonować w naszym kraju rotacyjnie. Wraz z wojskowymi przylecą amerykańskie myśliwce F-16 oraz transportowe Herculesy. Takie zapewnienie usłyszał w Pentagonie szef MON Tomasz Siemoniak. Liczę, że ten mały krok, jeśli chodzi o liczby - bo to nie jest wielka obecność - okaże się krokiem ważnym politycznie i symbolicznie. Cieszę się, że amerykańscy partnerzy tak to widzą - przyznał minister w rozmowie z Pawłem Żuchowskim.
Najprawdopodobniej w Polsce ma stacjonować od czterech do ośmiu amerykańskich myśliwców i jeden Hercules.
Minister uzyskał w Pentagonie także potwierdzenie znanego harmonogramu budowy systemu amerykańskiej obrony antyrakietowej w Europie, którego elementy (antyrakiety SM-3) od 2018 roku znajdą się w Polsce. Otrzymaliśmy zapewnienie, że nie ma mowy, aby od tego kalendarza USA i NATO miały odejść. Nie było to nic nowego, ale to ważne - powiedział.
Wczoraj - w pierwszym dniu swej wizyty w stolicy USA - Tomasz Siemoniak spotkał się z szefem Pentagonu, Leonem Panettą. Wcześniej rozmawiał z republikańskim wiceprzewodniczącym Komisji Sił Zbrojnych Senatu, byłym kandydatem na prezydenta, senatorem Johnem McCainem. Dziś minister ma rozmawiać z szefem Agencji Obrony Rakietowej (MDA) w Pentagonie generałem Patrickiem O'Reillym.