Polski Związek Piłki Nożnej nie zamierza świętować rocznicy przyznania Polsce i Ukrainie organizacji finałów mistrzostw Europy w 2012 roku. I słusznie… Nie ma z czego się cieszyć. Zamierzamy ciężko pracować - stwierdził prezes związku Michał Listkiewicz.
Pracy jest dużo - podkreślił Listkiewicz. Praktycznie co tydzień w Polsce jest delegacja ekspertów z UEFA, oceniających różne aspekty. Tak więc właściwie codziennie mamy co robić. W najbliższych miesiącach najważniejszy będzie przyjazd do naszego kraju Michela Platiniego i lipcowy raport, zamykający ostatnie pół roku przygotowań
Jak ostatni rok podsumował Adam Olkowicz, związkowy urzędnik odpowiedzialny za Euro 2012? Miniony rok można podzielić na trzy fazy. Najpierw powstało kilka komitetów, które próbowały zajmować się różnymi sprawami, potem była niesprzyjająca pogoda polityczna, aż wreszcie sytuacja się ustabilizowała. Obecnie wszystko jest realizowane zgodnie z umowami i nie ma żadnego realnego zagrożenia, że coś się nie uda - stwierdził
Jutro minie rok, jak w Cardiff prezydent UEFA Michel Platini ogłosił, iż Euro-2012 zorganizują wspólnie Polska i Ukraina. W rywalizacji o ten turniej odpadły kandydatury Włoch oraz Chorwacji i Węgier.