Władimir Putin zaprosił dziś George'a Busha do swojego rodzinnego miasta - Petersburga. Miał to być mniej oficjalny dzień wizyty prezydenta USA w Rosji, jednak nie udało się uciec od wielkiej polityki. Bush i Putin rozmawiali o indyjsko-pakistańskim sporze, który grozi czwartą od 1947 roku wojną między tymi państwami.
Putin zaprosił dziś przywódców Indii i Pakistanu, premiera Vajpayee i prezydenta Musharaffa na spotkanie na neutralnym gruncie, 3 czerwca w Ałma Acie, dawnej stolicy Kazachstanu. Do propozycji spotkania przywódców obu krajów doszło po tym, jak Pakistan przeprowadził test pocisku średniego zasięgu, który może przenosić głowice jądrowe. Test rakietowy poważnie zaostrza sytuację, Rosja jest tym zaniepokojona, wyrażamy ubolewanie tym faktem - mówił prezydent Rosji.
Władze Pakistanu są zadowolone z próby: Pragnę powiedzieć memu narodowi, że w dzień urodzin Proroka, odnieśliśmy sukces, testując najnowsze rakiety Ghauri - mówił prezydent Pervez Musharraf.
Eksperci oceniają, że gdyby doszło do nowej wojny o Kaszmir między Indiami a Pakistanem, mogłoby się to skończyć wymianą ciosów nuklearnych. Nieoficjalnie, zarówno Pakistan, jak i Indie dysponują atomowym arsenałem - pierwszy z tych krajów ma około 30, drugi 100 - 150 głowic nuklearnych.
Foto: Archiwum RMF
21:40