Sejmowe szeregi Polskiego Stronnictwa Ludowego może wkrótce zasilić sześciu posłów - dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz RMF FM Patryk Michalski. Chodzi o 4 posłów z koła Unii Europejskich Demokratów i jeszcze dwóch innych posłów, z którymi także trwają rozmowy. Oznaczałoby to, że klub PSL przetrwa - mimo "bardzo prawdopodobnego", jak twierdzi Adam Bielan z Porozumienia, transferu posła PSL Mieczysława Baszko właśnie do partii Jarosława Gowina.
W Sejmie trwa ostra walka o przeciągnięcie posłów m.in. Polskiego Stronnictwa Ludowego do klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Adam Bielan, wicemarszałek Senatu i członek kierownictwa Porozumienia, ogłosił dzisiaj w rozmowie z dziennikarzami, że jest "bardzo prawdopodobne", że poseł Mieczysław Baszko przejdzie z PSL-u do partii Jarosława Gowina, wzmacniając tym samym klub PiS.
Nie konsultowałem z moimi kolegami, kiedy mamy ujawnić tę sprawę w mediach, więc nie chcę wyjść przed szereg - zastrzegł Bielan, ale także zasugerował, że pismo w tej sprawie mogło już wpłynąć do marszałka Sejmu.
Taki transfer mógłby zagrozić istnieniu sejmowego klubu PSL. Do utworzenia w Sejmie klubu potrzebnych jest bowiem minimum 15 posłów - a właśnie tylu liczy w tej chwili klub PSL.
Z nieoficjalnych informacji dziennikarza RMF FM Patryka Michalskiego wynika jednak, że ludowcy mają plan B: prowadzą obecnie z 6 posłami rozmowy nt. ich przejścia do klubu PSL.
Sejmowe szeregi Stronnictwa może wkrótce zasilić czterech posłów z koła Unii Europejskich Demokratów: to Stefan Niesiołowski, Michał Kamiński, Stanisław Huskowski i Jacek Protasiewicz.
Ponadto, jak ustalił nieoficjalnie nasz dziennikarz, trwają również rozmowy z dwoma innymi posłami.
W sejmowych kuluarach mówi się, że Mieczysław Baszko, odchodząc od ludowców, może liczyć na stanowisko pełnomocnika rządu ds. Wschodu.