Rada nadzorcza Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazowego odwołała dziś prezes Grażynę Piotrowską-Oliwę, a także wiceprezesa ds. handlu, Radosława Dudzińskiego. Mirosław Szkałuba będzie tymczasowo pełnił obowiązki prezesa PGNiG. Dzisiejsze zwolnienia to pokłosie chaosu związanego z budową drugiej nitki gazociągu jamalskiego przez Polskę.
Mirosław Szkałuba będzie na tym stanowisku do czasu, aż rada nadzorcza spółki przeprowadzi konkurs na nowego szefa PGNiG. W firmie tej pracuje on od 1994 roku, ostatnio był wiceprezesem spółki.
Z powodu chaosu wokół budowy gazociągu, wcześniej pracę stracił minister skarbu Mikołaj Budzanowski. Po ogłoszeniu jego dymisji i nazwiska jego następcy Donald Tusk zapowiedział, że pierwszym zadaniem nowego ministra skarbu będzie wyciągnięcie konsekwencji, w tym personalnych, wobec władz PGNiG.
"Memorandum o wzajemnym zrozumieniu", dotyczące oceny na etapie przedinwestycyjnym możliwości budowy nowego gazociągu z Białorusi przez Polskę na Słowację, podpisali 4 kwietnia szef koncernu Gazprom Aleksiej Miller i prezes spółki EuRoPol Gaz Mirosław Dobrut.
Następnego dnia po podpisaniu memorandum Tusk przyznał, że nic o tym nie wie. O sprawie nie wiedział również Mikołaj Budzanowski.