"W raporcie, który dostałem od wojewódzkiego konserwatora zabytków jest napisane, żebym podziękował straży pożarnej, bo to była akcja błyskawiczna. Dzięki temu spłonęła tylko część dachu nad zakrystią. Mur jest nienaruszony" – stwierdził w czasie wizyty w kościele św. Piotra i Pawła w Gdańsku wicepremier Piotr Gliński. "Belki są spalone, ale mur nawet nie jest osmolony" – dodał.

Kościół św. Piotra i Pawła ucierpiał w pożarze w niedzielę rano. Ogień zniszczył dach nad zakrystią zabytkowej budowli.

Jest kwestia wymiany więźby dachowej i dachówki, to są główne rzeczy. Reszta strat to są straty niewielkie na skutek nasiąknięcia wodą. Choć strażacy używali jej bardzo oszczędnie - powiedział minister kultury Piotr Gliński. Na pytanie, na czym będzie polegać pomoc rządu, odpowiedział, że "już wszystko jest przygotowane, żeby sprzątnąć, i przedstawić kalkulacje kosztów".

W Polsce jest około 700 obiektów, głównie muzea i kościoły zabytkowe, które są zobowiązane do szczególnej opieki przeciwpożarowej. W ponad 90 procent one są spełniane. Tu też alarmy się włączyły - podkreślił Gliński.


Kościół św. Piotra i Pawła zlokalizowany jest na terenie Starego Przedmieścia. Budowę świątyni rozpoczęto pod koniec XIV wieku. Kościół był wielokrotnie przebudowywany i odbudowywany po licznych zniszczeniach, w tym pożarach, do których doszło m.in. w 1424 r., 1521 r. i 1580 r. Także w czasie działań wojennych w 1945 r. świątynię zniszczył pożar.