Minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała o powołaniu zespołu parasolowego ds. bezpieczeństwa zdrowia kobiet. Każdy obywatel będzie mógł przesyłać na jego adres swoje propozycje, refleksje i skargi.

Szefowa resortu zdrowia Izabela Leszczyna przedstawiła projekt dla kobiet "Świadoma, bezpieczna ja". Jak mówiła, ma on sprawić, by kobiety w każdym wieku mogły czuć się bezpiecznie, jeśli chodzi o ochronę ich zdrowia.

Częścią projektu jest program in vitro. Od początku lutego będzie pracował zespół, który opracuje kryteria dostępności do programu dla pacjentek, ale także kryteria dostępności dla podmiotów leczniczych, które zechcą w tym projekcie brać udział  - poinformowała Leszczyna.

Minister zdrowia przekazała też, że badania prenatalne będą dostępne dla wszystkich kobiet w ciąży. Będą prowadzone najnowocześniejszymi metodami, nie będą inwazyjne - podkreśliła. 

"Wiemy, że musimy zrobić bardzo dużo"

Wczoraj wpadliśmy na pomysł, żeby ci wszyscy, którzy chcą zapewniać bezpieczeństwo polskim kobietom - mają pomysły, co i jak zrobić, żeby w szpitalach, w podstawowej opiece zdrowotnej, specjalistycznej, w gabinetach ginekologów, było bezpieczniej, lepiej, przyjaźniej, intymniej - mogą do nas pisać - powiedziała na konferencji minister zdrowia Izabela Leszczyna. 

Poinformowała, że jej resort powołuje zespół parasolowy ds. bezpieczeństwa zdrowia kobiet. Jak podkreśliła, każdy obywatel może do niego należeć.

Zwróciłam się wczoraj do wszystkich organizacji, z którymi się spotkaliśmy, z panią wicemarszałek Sejmu Moniką Wielichowską, z panią minister ds. równości Katarzyną Kotulą, że ta moja propozycja na dzisiaj to jest przecież początek drogi. Jest jeszcze bardzo wiele aspektów, których nie poruszyłam (...). Mamy tego świadomość, wiemy, że musimy zrobić bardzo, bardzo dużo i chcemy to zrobić - stwierdziła Leszczyna. Zaprosiła wszystkich obywateli, aby wysyłali na adres nowego zespołu swoje "propozycje, refleksje i skargi". Adres to swiadomabezpiecznaja@mz.gov.pl

"Jeśli nie chcemy niechcianych ciąż, potrzebna jest edukacja"

Na konferencji szefowa resortu zdrowia powiedziała, że "we wszystkich państwach Unii Europejskiej i w zdecydowanej większości krajów świata funkcjonuje antykoncepcja awaryjna".

Tabletka, którą chcemy wprowadzić do użytku bez recepty, to ellaOne, która zawiera octan uliprystalu. Ta substancja czynna nie jest substancją poronną, ale zapobiega zapłodnieniu - zaznaczyła Leszczyna. Chcemy, żeby tabletka była dostępna od 15. roku życia bez recepty, ponieważ zgodnie z opiniami ginekologów położników dziewczyna osiąga pełną dojrzałość płciową - zwróciła uwagę.

Leszczyna zaznaczyła, że "jeśli nie chcemy w Polsce niechcianych ciąż, potrzebna jest edukacja w szkołach".

Profilaktyka zdrowotna w szkołach jest konieczna nie tylko dlatego, żeby uczniowie poznawali samych siebie, a więc swoją psychikę, ciało, organizm, ale żeby również umieli zarządzać swoim czasem, zdrowo się odżywiać, mieli świadomość siebie samych, która jest potrzebna m.in. na poziomie zdrowia seksualnego i zdrowia prokreacyjnego - tłumaczyła.

Co ze szczepieniami przeciwko HPV?

Minister Leszczyna mówiła także o promocji szczepień przeciwko HPV dla dziewczynek i chłopców. Przyznała, że resort na razie nie może pochwalić się spektakularnymi sukcesami w zakresie szczepień przeciwko HPV dla 12- i 13-latków. Zaszczepionych mamy bardzo niewiele - powiedziała.

Leszczyna zapowiedziała, że grupa dzieci uprawnionych do szczepień ma zostać poszerzona. Będę chciała zakres tych szczepień znowu poszerzyć, to znaczy objąć także młodsze dzieci - stwierdziła. 

Jestem po rozmowach z panią minister Nowacką. Chciałybyśmy, żeby te szczepienia mogły się odbywać w szkołach. Oczywiście mamy świadomość, że rodzic musi być obecny przy każdej procedurze medycznej wykonywanej z jego dzieckiem. Sadzę, że da się to zorganizować i na pewno będziemy chcieli to zrobić - tłumaczyła Leszczyna. 

"Kierownik placówki musi zapewnić zgodną z prawem terminację ciąży"

Na konferencji Leszczyzna przypomniała, że polskie prawo uwzględnia dwa przypadki terminacji ciąży - gdy stanowi ona zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy powstała w wyniku przestępstwa (gwałtu, kazirodztwa).

Musimy przypomnieć wszystkim lekarzom, że powoływanie się na art. 39 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, tzn. artykuł, który mówi o tym, że lekarz może uchylić się od wykonania konkretnej medycznej procedury, może być stosowany, ale nigdy wtedy, gdy zagrożone jest zdrowie lub życie pacjentki. O tym mówi art. 30 tej samej ustawy - powiedziała Leszczyna.

Zaznaczyła, że "jeśli mówimy o zagrożeniu zdrowia albo życia kobiety, to lekarz nie może powołać się na tzw. klauzulę sumienia".

Szefowa resortu zdrowia zapowiedziała zmianę przepisów w ogólnych warunkach umów NFZ z oddziałami ginekologiczno-położniczymi. Podkreśliła, że z umowy musi "bardzo jasno i precyzyjnie wynikać, że (...) kierownik placówki, która ma taki kontrakt z NFZ, musi zapewnić zgodną z polskim prawem terminację ciąży". Dodała, że "nie będzie list szpitali, w których się terminuje ciążę i takich, w których się tego nie robi".

Chcesz mieć kontrakt z NFZ, to musisz wykonywać koszyk świadczeń, za który dostajesz pieniądze. Inaczej tego kontraktu po prostu mieć nie będziesz - zaznaczyła Leszczyna.