Ponad dwa tysiące interwencji straży pożarnej w wyniku porywistego wiatru i ponad tysiąc z powodu pożarów lasów i łąk. Tak wygląda aktualny bilans ostatniej doby, związany tylko ze zjawiskami pogodowymi. Łącznie strażacy interweniowali wczoraj prawie 5 tysięcy razy.
Największym problemem były w ciągu ostatniej doby potężne wichury, które uszkodziły ponad 400 budynków, w tym 290 mieszkalnych. Na łącznie 2071 interwencji aż 566 przypadło na Mazowszu, a 364 na Kujawach i Pomorzu. Ranne zostały dwie osoby - to kierowcy, którzy ulegli wypadkom w Pomorskiem i Warmińsko-Mazurskiem.
Od wczoraj doszło też do ponad 842 pożarów łąk i nieużytków oraz 363 pożarów lasów - w obu wypadkach najciężej doświadczone było Mazowsze, gdzie łąki płonęły 170 razy a lasy - 102 razy. 90 pożarów łąk i nieużytków odnotowano na Śląsku, ponad 70 w Zachodniopomorskiem.
Poza Mazowszem najwięcej pożarów lasów odnotowano tez w Zachodniopomorskiem - 39, i Pomorskim - 35.
W wyniku wichur i pożarów bez prądu było wczoraj 13 600 tysięcy gospodarstw, z czego ponad połowa - 7200 na Mazowszu, a pozostałe w Kujawsko-Pomorskiem - 2600, i Pomorskiem - 1400 gospodarstw.
Strażacy z niepokojem czekają na zmianę pogody, na razie jednak prognozy jej nie zapowiadają.