Od lipca można rodzić na życzenie bez bólu. NFZ zapłaci za to szpitalowi dodatkowe 400 zł i to bez limitów - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". W efekcie za taki poród do kasy placówki trafi o ponad jedną piątą więcej - 2200 zł, a nie jak dotąd 1800 zł. Za cesarskie cięcie szpital dostanie nadal tylko 1800 zł.
To ważna zmiana - kobiecie wystarczy samo poczucie, że znieczulenie jest dostępne, nawet jeśli z niego nie skorzysta - mówi Daria Omulecka z Fundacji "Rodzić po Ludzku". Jak dodaje, ważne, by lekarze i położne rzetelnie informowali o konsekwencjach podania znieczulenia.
Zwiększenie komfortu porodu naturalnego może mieć wpływ na zmniejszenie odsetka cesarskich cięć - uważa prof. Stanisław Radowicki, konsultant w dziedzinie położnictwa i ginekologii.
Według ostatnich danych taka forma porodu jest stosowana u ponad 38 proc. rodzących. To zdecydowanie za dużo - podkreśla prof. Radowicki.
(ug)