Choć nie kwitną kasztany, dziś pisemna matura. Poprawkę z jednego przedmiotu zdają uczniowie-pechowcy w całej Polsce. W Poznaniu w V Liceum Ogólnokształcącym im. Klaudyny Potockiej to dokładnie trzy osoby. Jedna z nich ponownie przedstawi prezentację z języka polskiego.
Nauczyciele tłumaczą, że poprawka nie zawsze jest skutkiem braku wiedzy. Często to wynik stresu, jaki przeżywają zdający. W poznańskim liceum dwaj uczniowie zasiądą do egzaminu z matematyki, a jeden zmierzy się z językiem polskim. Podobno nie przeczytałem książek - wyjaśnia.
Dyrektorka szkoły twierdzi, że poprawkowa matura bywa trudniejsza od zwykłej, ale z drugiej strony – stres mniejszy, zwłaszcza dzięki kameralnej oprawie i wąskiemu gronu piszących. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Piotra Świątkowskiego: