W niektórych rejonach kraju deszcz i burze ciągle dają się we znaki. Potężna nawałnica przeszła dziś nad Wrocławiem. Teraz na szczęście świeci już słońce. Takie kaprysy pogodowe mają się powoli kończyć. Chmury wyraźnie już odpuszczają. Musimy jeszcze tylko przeżyć deszczową sobotę.
Przed południem, na zachodzie i na wschodzie kraju popada deszcz. Opady mogą być intensywniejsze. Natomiast po południu rozpogodzi się na zachodzie i wschodzie, a deszcz popada przelotnie od północy po południe - mówią meteorolodzy.
A po tej mokrej sobocie już tylko lepiej. To nie oznacza, że burze dadzą o sobie zapomnieć, ale będzie ich zdecydowanie mniej. Pod koniec przyszłego tygodnia w całej już Polsce pogoda będzie jak na środek lipca przystało. Będzie bardzo ciepło i słonecznie - tak przynajmniej obiecują meteorolodzy.