Dwóch policjantów ze Złotoryi na Dolnym Śląsku trafiło do szpitala po tym, jak w czasie interwencji zostali zaatakowani gazem pieprzowym. Ich życiu ani zdrowiu nic nie grozi.
Do zdarzenia doszło po południu w jednej z miejscowości pod Złotoryją.
Funkcjonariusze interweniowali w sprawie 60-letniego mężczyzny, który był podejrzany o kierowanie gróźb wobec członków rodziny. To on rozpylił gaz pieprzowy.
Mężczyzna trafił już do aresztu.
(ł)