14 osób usłyszy zarzuty po wczorajszym Marszu Tolerancji w Krakowie. Osoby związane z Narodowym Odrodzeniem Polski próbowały zakłócić manifestację, musiała interweniować policja.
Prokuratura jeszcze dzisiaj przedstawi trzynastu osobom zarzut zakłócania przebiegu legalnej manifestacji. Osoby związane z Narodowym Odrodzeniem Polski próbowały zablokować wejście uczestników Marszu Tolerancji na rynek. Policja musiała ich powstrzymywać siłą, użyła nawet gazu łzawiącego. Jeden z zatrzymanych usłyszy także zarzut napaści na policjanta.
Czternasta osoba, która brała udział w ataku na marsz, to 16-letni chłopak. Jego sprawa zostanie przekazana do sądu rodzinnego.