Policjanci z Sieradza (woj. łódzkie) zatrzymali pijanego kierowcę, który wiózł dwoje swoich dzieci i żonę. "Mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów" - poinformowała rzeczniczka sieradzkiej policji asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka.
W Rydzewie policjanci zatrzymali wczoraj auto, które prowadził 46-latek. Miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Objęty jest także orzeczonym przez sąd dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych - przekazała Kulawiecka.
Kierowca wiózł dwójkę swoich dzieci wieku 4 i 8 lat oraz żonę. Mężczyzna odpowie za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz jazdę w stanie nietrzeźwości - podkreśliła.
Grozi mu do 5 lat więzienia.
Policjanci przypominają, że nietrzeźwi kierowcy stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla innych uczestników ruchu drogowego.
"Dlatego gdy widzimy nietrzeźwego kierowcę - reagujmy! Nie pozwalajmy wsiadać za kierownicę osobom pod wpływem alkoholu, bo to krok od tragedii. Wszystkim kierującym przypominamy, że "jadąc na podwójnym gazie" ryzykują nie tylko utratą prawa jazdy oraz odpowiedzialnością karną, ale także zdrowiem i życiem innych uczestników ruchu drogowego" - apelują policjanci.