Najpóźniej w styczniu powinna wejść w życie ustawa, która ma ułatwić życie osobom, którym pomagają psy-przewodnicy. Jak wyliczył reporter RMF FM Paweł Świąder, posłowie pracują nad nią już od dwóch lat.
W przyszłym tygodniu ustawą zajmie się komisja polityki społecznej i rodziny. Sejm powinien ją uchwalić w październiku, a jeśli senatorowie nie będą zgłaszali wielu poprawek, to nowe prawo powinno zostać uchwalone przed końcem roku.
Praca nad ustawą zajęła posłom aż 24 miesiące, ponieważ podczas prac okazało się, że trzeba unormować pomoc psów-przewodników nie tylko dla osób niewidzących. Na przykład osoba niepełnosprawna ruchowo może być przez tego psa ciągnięta, albo też może ten pies podawać jej różne rzeczy - mówi reporterowi RMF FM poseł PO Sławomir Piechota.
Nowa ustawa da wreszcie możliwość pracy psów w dogoterapii, na co dotychczas mógł nie zgodzić się np. sanepid. Po uchwaleniu ustawy, będzie można bez obaw wejść z psem-przewodnikiem do sklepu, banku czy autobusu. Posłowie nie zdecydowali się jedynie na usankcjonowanie takich wizyt w kościołach.
W dzisiejszych Faktach RMF FM sprawdzaliśmy, jak traktowani są niewidomi i ich "czworonożne oczy". Jak dowiedziałem się, że dostanę psa, zapytałem w jednym z marketów, czy będę mógł z nim wchodzić. Kategorycznie odpowiedziano mi, że nie. Nie wytłumaczono mi odmowy - powiedział poznańskiemu reporterowi Bartosz, któremu na co dzień pomaga pies-przewodnik Panda.
Bartosz, Panda i Adam Górczewski wybrali się razem na zakupy. Tuż za drzwiami jednego ze sklepów zostali jednak zatrzymani przez ochronę. Posłuchaj:
Odpowiedź szefa ochrony była jednak pozytywnie zaskakująca: Pogłaskaj go. Pies przewodnik to nie jest problem. Warto zaznaczyć, że Poznań prowadzi w statystyce miejsc, do których można wejść z psem-przewodnikiem. Na liście fundacji Labrador jest ich 137. W innych miastach Polski jest znacznie gorzej. W Łodzi jest takich miejsc tylko 21, w Krakowie 3, a w Warszawie 1.