Iran zgodził się wstrzymać procedurę wzbogacania uranu - poinformowały źródła dyplomatyczne w Teheranie. To efekt rozmów strony irańskiej z ministrami spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Stany Zjednoczone i UE powitały irańskie deklaracje ostrożnie ale z zadowoleniem.

Pracowaliśmy nad tą sprawą od miesięcy. Próbowaliśmy zapobiec nowej konfrontacyjnej sytuacji, podobnej do tej, która wytworzyła się na Półwyspie Koreańskim z powodu Korei Północnej - mówił szef niemieckiej dyplomacji Joschka Fisher po powrocie do Berlina.

Iran podpisał także dodatkowy protokół do międzynarodowego traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Według irańskich, jak i europejskich źródeł, Iran miał się również zgodzić na zaostrzone inspekcje swych obiektów nuklearnych przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej.

To krok w dobrą stronę - komentuje Waszyngton. Ale zasadniczą sprawą będzie teraz całkowite zrezygnowanie przez władze w Teheranie ze wzbogacania uranu - powiedział dziennikarzom rzecznik Białego Domu. Wzbogacony uran może być wykorzystywany do produkcji bomb atomowych. Amerykanie obawiają się, że Iran potajemnie próbuje wejść w posiadanie takiego uzbrojenia.

Ale irańskie władze podkreślają, że zrezygnują ze wzbogacania uranu tylko na pewien czas. Takie zobowiązania Irańczycy złożyli w czasie spotkania z ministrami spraw zagranicznych trzech państw Unii Europejskiej.

Kryzys wokół irańskiego programu jądrowego trwa już od jakiegoś czasu. Choć Teheran wielokrotnie twierdził, że jest to program wyłącznie cywilny, jak do tej pory nie chciał się zgodzić na przeprowadzenie szczegółowych międzynarodowych inspekcji.

05:55