Pielęgniarki, które okupują budynek Kancelarii Premiera, twierdzą, że dostały od rządu ultimatum – albo opuszczą budynek, albo zostaną z niego usunięte.
Proszę się przygotować. Dostałyśmy pismo. Pewnie nas wyniosą. Same nie wyjdziemy - powiedziała RMF FM kierująca protestem Dorota Gardias.
Rzecznik rządu Jan Dziedziczak nie potwierdza ani nie zaprzecza. Radzi tylko, aby zwrócić uwagę na wypowiedź premiera. Odpowiedni artykuł kodeksu karnego nakazuje wezwać te panie do opuszczenia i wyznaczyć im termin. (…) Myśmy dotąd jeszcze tego nie uczynili. Ciągle chcemy to załatwić inaczej - mówił w piątek wieczorem Jarosław Kaczyński.
Jak dowiedział się reporter RMF FM Mariusz Piekarski, do KPRM chce wejść Andrzej Rzepliński z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, który chce podjąć się mediacji między stronami konfliktu.