Trzej oskarżeni o przekręty szefowie Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej mogą wyjechać z Polski. Sąd uchylił im zakaz opuszczania kraju i zwrócił paszporty - ustalił reporter RMF FM.

Jak wynika z aktu oskarżenia - w słynnej aferze WGI z 2006 roku aż 1200 osób straciło prawie ćwierć miliarda złotych. A proces jest jeszcze daleki od zakończenia.

Sędzia stwierdziła, że oskarżeni od początku współpracowali z sądem i pojawiali się na każde wezwanie, więc nie ma potrzeby zabierać im paszportu. Przekonał ją adwokat oskarżonych, mecenas Jakub Wende, który podkreślił, że panowie już 9 lat mają odebrane paszporty, a Trybunału w Strasburgu wielokrotnie krytykował Polskę za przedłużanie zakazów wyjazdowych.

Poszkodowani w aferze WGI są oburzeni, bo teraz w mocy pozostaje tylko poręczenie na 200 tysięcy złotych od każdego oskarżonego. To nijak się ma do 248 straconych milionów złotych - do dziś tych pieniędzy nikt nie odnalazł.

(mpw)