Pijanego kierownika jednego z referatów olsztyńskiego magistratu zatrzymała policja, gdy wyjeżdżał samochodem z pracy. W wydychanym powietrzu miał prawie 2 promile alkoholu. Mężczyzna nie miał prawa jazdy, bo 2 miesiące temu stracił je za… jazdę po pijanemu.
Urzędnikowi grożą 2 lata więzienia, a także utrata prawa jazdy na 10 lat. Jego samochód został zabezpieczony na poczet kary.