W Bagdadzie doszło do eksplozji – donoszą agencje. Na razie jednak nie ma informacji o szczegółach wybuchu. Nie wiadomo także nic o liczbie ewentualnych ofiar.
Wcześniej cztery pociski moździerzowe wystrzelone przez bojówkarzy trafiły w posterunek irackiej gwardii narodowej w Samarze, ponad 120 kilometrów od irackiej stolicy. W budynku stacjonowały również wojska amerykańskie. Zginęło trzech Amerykanów i jeden Irakijczyk. 30 Amerykanów zostało rannych.