50-latek, który w Chorzowie napastował seksualnie 12-letnią dziewczynkę, jest już w rękach policji. Sam zgłosił się do prokuratury.
Mężczyzna w towarzystwie swojego adwokata przyszedł w czwartek rano - około godziny 8:30 - do Prokuratury Rejonowej w Chorzowie. Wcześniej był poszukiwany listem gończym.
Mężczyzna jest podejrzewany o to, że dwa razy namówił 12-latkę, by wsiadła z nim do samochodu, a tam dopuścił się wobec niej przestępstwa na tle seksualnym. Za milczenie miał dać dziecku pieniądze.
Dziewczynka opowiedziała o wszystkim mamie, a kobieta zawiadomiła policję. Ponieważ nie było efektów poszukiwań, matka złożyła skargę.
Jak się okazało, w komendzie policji w Chorzowie doszło do zaniedbań w tej sprawie. Jedna osoba straciła już stanowisko, druga ma postępowanie dyscyplinarne. Kontrolę w komendzie zlecił też szef śląskiej policji.
(ł)