Nowy polski premier wybiera się dziś w pierwszą podróż zagraniczną. Leszek Miller wybrał Berlin. Premier zostanie przed południem podjęty roboczym śniadaniem przez kanclerza Gerharda Schroedera, później złoży wizytę u prezydenta Johannesa Raua.
Niemieckie media bez entuzjazmu podchodzą do wizyty Leszka Millera w Berlinie, choć jedna z monachijskich gazet ciekawie komentuje przyjazd polskiego premiera. Dziennik zwraca uwagą, że to pierwszy przypadek, że nowy polski premier nie wybiera się z pierwszą wizytą do Waszyngtonu czy Watykanu. Dziennikarze gazety twierdzą, że rozpoczyna się nowy rozdział w polsko-niemieckiej historii, między innymi dlatego, iż Miller i Schroeder to partnerzy, którzy bardzo się lubią – zatem niektóre tematy, do tej pory trudne do realizacji, teraz mogą być nieco prostsze. Chodzi na przykład o okresy przejściowe przy wejściu Polski do Unii Europejskiej. Gazeta zwraca także uwagę na fakt, że Miller może być wdzięczny Schroederowi, który doprowadził do zaakceptowania polskich postkomunistów w Europie jako socjalsdemokratów. Posłuchaj relacji naszego berlińskiego korespondenta Tomasza Lejmana:
Foto: Archiwum RMF
07:20