Inspekcja Transportu Drogowego sprawdziła komunikację miejską w kraju. Okazało się, że stolica Wielkopolski jest jedynym dużym miastem, gdzie inspektorzy w czasie kontroli nie zabrali ani jednego dowodu rejestracyjnego.
Na jednym z przystanków w Poznaniu wysiadł reporter RMF FM Adam Kasprzyk:
Opóźnienia i awarie oczywiście się zdarzają, ale bardzo rzadko. Dlatego pasażerowie poznańskich autobusów są bardzo zadowoleni.
Zdaniem Inspekcji najgorzej w Szczecinie. Tam ponad połowa autobusów została zatrzymana w zajezdniach.