Sekretarz generalny NATO George Robertson, szef dyplomacji Belgii, która obecnie przewodniczy Unii Europejskiej, a także unijny koordynator polityki zagranicznej Javier Solana przybyli do Skopje by uczestniczyć w ceremonii podpisania porozumienia pokojowego między władzami Macedonii, a przywódcami albańskich partii politycznych.
Wszyscy bardzo optymistycznie wypowiadali się na temat planowanej na dziś ceremonii. Według George’a Robertsona, po podpisaniu układu pokojowego rozejm w Macedonii będzie przestrzegany: "Potrzeba jeszcze wiele pracy by rozejm był trwały, by partyzanci zaczęli się rozbrajać, a siły NATO wkroczyły do Macedonii. O tym wszystkim będziemy dziś rozmawiać" – twierdzi szef Sojuszu. Robertson podkreślił jednak, że dzisiejsze porozumienie można śmiało nazwać "historycznym". W podobnym tonie wypowiadał się Javier Solana: "To dla Macedonii szansa na otwarcie nowego rozdziału stosunków z międzynarodową społecznością, na stabilizację, pokój i dobrobyt" – powiedział Solana. Ceremonia podpisania porozumienia pokojowego planowana jest na popołudnie.
Przypomnijmy: zgodnie z wynegocjowanym projektem, Macedonia przyzna Albańczykom większe prawa w kwestiach kulturalnych i politycznych, a w zamian za to walcząca od lutego na północy kraju albańska UCK ma złożyć broń. Według agencji DPA rebelianci na piśmie zobowiążą się do rozbrojenia. Albańczycy mają złożyć broń w ciągu 45 dni. DPA pisze, że NATO będzie mogło rozpocząć misję w Macedonii (zbieranie broni, składanej przez UCK) dwa dni po podpisaniu porozumienia pokojowego.
rys. RMF
14:30