Sanepid w Mrągowie na Warmii i Mazurach zamknął dziś salę gimnastyczną jednej ze szkół. Z parkietu przejętej po byłej jednostce wojskowej hali sportowej wydobywa się bowiem duszący i gryzący w gardło zapach.
Dzieci po zajęciach przesiąkały brzydkim, chemicznym zapachem. Niektóre nawet źle się czuły. Rodzice podnieśli więc alarm. Jednak mimo zakazu nadal w hali odbywają się zajęcia sportowe dla młodzieży i dorosłych. My jako inspekcja sanitarna nie wyrażamy zgody na zajęcia. Robią to na własne ryzyko - mówi przedstawicielka sanepidu.
Zapach najprawdopodobniej wydobywa się z drewnianych legarów, które zakonserwowano intensywnym środkiem chemicznym. Posłuchaj relacji Beaty Tonn: